Mysle (albo tylko wydaje mi sie ze mysle ) , ze jak w Norwegi snieg pada poziomo to dobrze jest miec na sobie golf. Najlepiej dwa zeby bylo na zmiane.
"Czy to wszystko warte jest tego, aby wyzbyć się własnych korzeni?" - Dlaczego urzadzenie sobie zycia w innym niz Polska zakatku swiata jest rownoznaczne z wyzbywaniem sie korzeni? Moim zdaniem wlasnie konfrontacja z innymi rzeczywistosciami wzmacnia wlasne identity. Jesli nie wystawisz ga na probe to nigdy nie bedziesz wiedziec czy gå masz.
No i ten Maslow Dzis jest cala masa dyskusji na tema trafnosci jego teori. Ale czy on wspominal cos na temat potrzeb narodowosciowych?
Nie jestesmy jedynym narodem ktory lubi wozic sie na grzbiecie konia swoich przodkow. Wydaje mi sie jednak ze mamy szczegolna sklonnosc do tego wlasnie aby rozwazac terazniejszosc z tej wlasnie perspektywy. Co to jest? Proba unikniecia odpowiedzialnosci za to co robimy czy moze sposob na zdobycie szacunku u innych poprzez odniesienie do swoich przodkow. Kultury sie nie dziedziczy, kulture sie nabywa. Gdyby bylo inaczej, nie byloby na swiecie sk.....ynow.
"Czy to wszystko warte jest tego, aby wyzbyć się własnych korzeni?" - Dlaczego urzadzenie sobie zycia w innym niz Polska zakatku swiata jest rownoznaczne z wyzbywaniem sie korzeni? Moim zdaniem wlasnie konfrontacja z innymi rzeczywistosciami wzmacnia wlasne identity. Jesli nie wystawisz ga na probe to nigdy nie bedziesz wiedziec czy gå masz.
No i ten Maslow Dzis jest cala masa dyskusji na tema trafnosci jego teori. Ale czy on wspominal cos na temat potrzeb narodowosciowych?
Nie jestesmy jedynym narodem ktory lubi wozic sie na grzbiecie konia swoich przodkow. Wydaje mi sie jednak ze mamy szczegolna sklonnosc do tego wlasnie aby rozwazac terazniejszosc z tej wlasnie perspektywy. Co to jest? Proba unikniecia odpowiedzialnosci za to co robimy czy moze sposob na zdobycie szacunku u innych poprzez odniesienie do swoich przodkow. Kultury sie nie dziedziczy, kulture sie nabywa. Gdyby bylo inaczej, nie byloby na swiecie sk.....ynow.